Resetuj i przejdź na stronę główną...

21.08.2004: List z Sauraha w Parku Narodowym Chitwan

Krociutko, bo polaczenie internetowe cieniutenkie.

Jestesmy od dwoch dni w wiosce Sauraha w Parku Narodowym Chitwan na granicy z Indiami. Dzis bylismy na wycieczce do dzungli i z siedziska na grzbiecie slonia wypatrzylismy w wysokiej na 6 metrow trawie dziikiego nosorozca. Przed chwila wrocilismy z Elephant Breeding Center, czyli przedszkola dla malych slonikow.

Najfajniejsza jednak byla wspolna ze sloniami kapiel w rzece. Po prostu pyszna zabawa!!!

Jutro ruszamy w kierunku granicy z Indiami i dalej do Varanasi. Mamy nadzieje, ze sie uda (mimo ze partyzanci maoistowscy blokuja drogi w calym Nepalu jak sie da) i ze nastepny list napiszemy juz z Indii.

Usciski!

Lukasz